Edukacja w zamku, kultura w mieście

W zeszłym miesiącu uczestniczyłam w dwóch wydarzeniach, które łączyły dwa ważne dla mnie hasła: “kultura” i “edukacja”. Ponieważ ostatnio czuję wyjątkowo dużą potrzebę chłonięcia wiedzy i edukacyjnych inspiracji, czekałam na nie od dłuższego czasu. Pierwszym była wrocławska Konferencja Miasto i Kultura, odbywająca się 17 i 18 października w Centrum Sztuk Performatywnych Piekarnia. Hasłem przewodnim konferencji, organizowanej przez Strefę Kultury Wrocław była “Alternatywa”, a samo wydarzenie podzielone zostało na trzy ścieżki tematyczne: Organizacja, Pieniądze i Miejsce. Ścieżki te były punktem wyjścia zarówno dla uczestników debat odbywających się w pierwszym dniu akcji, jak i dla prowadzących warsztaty dnia drugiego.

Dokładnie tydzień później zawitałam do poznańskiego Centrum Kultury Zamek, na Wielkopolskie Forum Edukacji Kulturowej “Edukacja w kryzysie. wymiana doświadczeń”. Także w tym przypadku organizatorzy akcji – czyli Centrum Praktyk Edukacyjnych – podzielili program na trzy ścieżki: Pomoc, Wytrychy i Alternatywy. W ciągu trzech dni (z których dotarłam na dwa) wygłaszano manifesty, odbywały się warsztaty i działania towarzyszące, m.in. pokaz filmu i koncert. 

 

Na zdjęciu widać materiały drukowane z Konferencji Miasto i Kultura i Forum Edukacja w kryzysie: ulotkę, notes i torbę w tle.
Materiały drukowane z Konferencji Miasto i Kultura i Forum “Edukacja w kryzysie”, fot. Wyobraźniej

 

Oba wydarzenia, choć różniące się nieco formułą i motywami przewodnimi, miały sporo obszarów wspólnych – i właśnie na nich chciałam się skupić pisząc ten post. Dość długo myślałam nad jego formułą. Nie chciałam fundować Wam lektury długiego sprawozdania czy “raportu z miejsca akcji”. A jednocześnie działo się naprawdę dużo. Dlatego myśląc o tym, co szczególnie chcę przekazać, zafundowałam sobie niezłą gimnastykę mózgu. ;) W końcu tym, co uniwersalne i spinające wszystko w spójną całość wydały mi się trzy ważne słowa, które mocno wpłynęły na przebieg obu wydarzeń: Alternatywa, Empatia i Współpraca. Dlaczego? Poczytajcie! 

Alternatywa

Słowo to można utożsamiać z budowaniem alternatyw dla dużych, komercyjnych przedsięwzięć. Z lokalnością, dostępnością i partycypacją. Takie alternatywne, lokalne działania często angażują odbiorców w ich współtworzenie i w nawiązywanie wzajemnych relacji. Przykładem może być tu program “Sąsiadujemy” Strefy Kultury Wrocław, realizowany na wrocławskich podwórkach. “Alternatywa” to też nowe perspektywy i możliwości. Metody pracy, które zaskakują prostotą i trafnością przekazu, otwierają na nowe doświadczenia. Poznański warsztat Agnieszki Bułacik dotyczący edukacji globalnej pokazał, że to, co wydaje się znajome i słuszne nie musi być wcale jedynym oczywistym rozwiązaniem.

W trakcie Konferencji Miasto i Kultura to hasło przewodnie zyskało także drugie oblicze. Zostało skojarzone z (czasem trochę wymuszoną) niszą, ekskluzywnością i, niestety, ograniczonym dostępem do funduszy. Skojarzenie to pojawiło się zwłaszcza w odniesieniu do mniejszych organizacji i częściowo oddolnych inicjatyw. Jak twierdził Grzegorz Laszuk z Komuny Warszawa, alternatywa rodzi się wtedy, gdy “nie da się inaczej”. I wcale nie jest to dobre ani dla pracowników kultury, ani dla twórców. Dla mnie to krytyczne podejście do hasła “alternatywa” było niewątpliwie godne uwagi. Prowokowało do refleksji o możliwościach,  zasobach i w efekcie – o kondycji polskiej kultury. Cytując Grzegorza Laszuka:

 

Równa praca – równa płaca, bez kombinowania, że to alternatywa. Twórcy muszą dostać pieniądze i to nie jest jakaś alternatywa – oni z tego żyją.

 

Fotografia przedstawia debatę. Jedna osoba mówi, pozostałe uważnie słuchają.
Debata “Organizacja”, fot. Marcin Szczygieł © Strefa Kultury Wrocław

 

Empatia 

To słowo było tematem przewodnim kilku poprzednich postów (teksty “Wejść w czyjeś buty. O projektach uczących empatii”, część 1część 2, przyp.) i bez wątpienia będzie tu regularnie powracało. Dla mnie empatia wiąże się z uważnością: na drugiego człowieka, otoczenie, ale i na siebie. A z kolei uważność w działaniu to obserwacja i empatyczne reagowanie na zmiany. Często doświadczałam tego jako prowadząca, z przyjemnością doświadczam – równie mocno – jako uczestniczka zajęć. W przypadku wspomnianego warsztatu Agnieszki Bułacik uważność i poddawanie się zmianom były bardzo ważnymi elementami. Szczególnie ćwiczenie z symboliczną “osią” pokazało, że choć miewamy odmienne zdania, intencje mogą się mocno pokrywać. I co ważne, zdanie można zmienić, przesuwając się po “osi”, a zarazem – zbliżając do osoby, która przekonała nas swoją postawą. W końcu empatia to też gotowość do poznawania czyjejś historii. I zaakceptowania, że niekoniecznie będzie ona zgodna z naszymi wyobrażeniami czy oczekiwaniami.

Życie w bezpiecznej “bańce” poglądów i otaczanie się wyłącznie ludźmi, którzy myślą podobnie jak my sprawia z kolei, że widzimy tylko skrawki prawdy. Z tych skrawków rodzą się stereotypy, które – jak twierdzi Chimamanda Ngozi Adichie – są nie tyle nieprawdziwe, co przede wszystkim niekompletne. Wystąpienie TED tej pisarki nigeryjskiego pochodzenia pojawiło się zarówno w trakcie jednego z wrocławskich warsztatów (u Agaty Lisowicz-Wala), jak i na zajęciach poznańskich (u Agnieszki Bułacik). Choć zetknęłam się z nim niejednokrotnie już wcześniej, cieszy mnie jego popularność. Uważam bowiem, że powinien dotrzeć do jak największej liczby osób. Ten ważny, dający do myślenia film jest dostępny na stronie ted.com. I, jak mówi pani Adichie:

 

Problem ze stereotypami nie polega na tym, że są one nieprawdziwe tylko, że są niekompletne.

 

Zdjęcie pokazuje warsztaty. W centrum siedzi osoba prowadząca, po bokach - uczestnicy zajęć.
Warsztat Agnieszki Bułacik “Edukacja globalna. Czym jest i co ma nam do zaoferowania”, fot. Krystian Daszkowski, © CK ZAMEK

 

Fotografia pokazująca warsztaty. Kilka osób stoi pod ścianą, dwie coś mówią. Pozostałe osoby słuchają.
Warsztat Agnieszki Bułacik “Edukacja globalna. Czym jest i co ma nam do zaoferowania”, fot. Krystian Daszkowski, © CK ZAMEK

Dostępność

Słowo, które łączy się mocno z dwoma poprzednimi. Empatia prowokuje do tworzenia alternatyw – zwiększających dostępność kultury, edukacji, przestrzeni. Za tym słowem kryje się też uwzględnianie potrzeb, własnych i cudzych. Projektując działania edukacyjne wciąż niedostatecznie często bierzemy pod uwagę ich dostępność dla grup z różnymi ograniczeniami. I tu szczególnie godne uwagi jest podejście Centrum Praktyk Edukacyjnych (CK Zamek). Na różnych etapach pracy nad forum pojawiało się pytanie o potrzeby odbiorców. Już w trakcie wydarzenia nie zabrakło obecności tłumaczy języka migowego oraz audiodeskrypcji, dostępnych np. w czasie seansu filmowego. Na takie elementy niewątpliwie chciałoby się trafiać w większej ilości miejsc.

Okazją do zapoznania się z odbiorem sztuki przez osoby niesłyszące i niewidome był natomiast warsztat Pauliny Celińskiej i Daniela Kotowskiego z warszawskiej galerii Zachęta. Jako uczestnicy zajęć poznawaliśmy narzędzia i metody pracy zwiększające dostępność do sztuki osób z niepełnosprawnościami. Przekonywaliśmy się, jak istotnym wyzwaniem może być przekazywanie abstrakcyjnych znaczeń wyłącznie za pomocą mimiki. Albo jak “oglądać” galeryjne zbiory za pomocą dotyku… Ten warsztat otworzył mnie jeszcze bardziej na tego typu działania i z pewnością będę poszerzała swoją wiedzę w tym zakresie. Oczywiście, na “Wyobraźniej” także możecie się spodziewać informacji o projektach dostępnych. Kilka z nich mam już zresztą w zanadrzu. ;)

Dobrym pomysłem na zebranie warsztatowej wiedzy w przystępnej formie było też zaproszenie do współpracy facylitatorów graficznych, którzy sporządzali wizualne notatki w trakcie zajęć. Pozwoliło to na przypomnienie sobie istotnych informacji “po akcji”, jak i na zapoznanie się z tymi, w których nie udało się uczestniczyć. Gosia Spasiewicz-Bulas, Weronika Reroń i Piotrek Kurpiasz jako facylitatorzy spisali się świetnie.

 

Na fotografii widać osobę robiącą notatki wizualne. Pisze i rysuje na dużych arkuszach papieru.
Warsztat Agnieszki Bułacik “Edukacja globalna. Czym jest i co ma nam do zaoferowania”, fot. Krystian Daszkowski, © CK ZAMEK

Współpraca

Ten ważny akcent na Konferencji Miasto i Kultura pojawiał się w kilku kontekstach: m.in. współpracy międzypodmiotowej, zarządzania włączającego i strategicznego (Agata Lisowicz-Wala) i pozyskiwania funduszy na działania (warsztat Andrzeja Pietruchy). Omawiane było znaczenie nie tylko samej współpracy, ale też przestrzeni coworkingowych, w których mogłaby ona zaistnieć – temu na wrocławskiej konferencji służył panel “Miejsce”. Z kolei w poznańskim Zamku słowo “współpraca” wybrzmiało szczególnie w kontekście relacji i wypracowywania rozwiązań – edukacyjnych, komunikacyjnych, jak i dotyczących np. praw człowieka (warsztat Michała Kłopockiego z Amnesty International).

Wrocławski warsztat Agaty Lisowicz-Wala przypomniał mi natomiast, że w trakcie mojej pracy powinnam pozostawać uważna także na swoje potrzeby. Od współpracy po rywalizację, od myślenia strategicznego po altruistyczne – proste zadania pięknie zobrazowały całe spektrum zachowań. Szczególnie jedno, zaskakująco proste ćwiczenie z kolorowymi cukierkami-kamykami pokazało, jak różne mamy style i strategie osiągania celu. U mnie z kolei potwierdziły się wcześniejsze obserwacje: osoby będące “wolnymi strzelcami” często dają z siebie 120% normy. Nie będę fundować Wam spoilerów – jeśli jednak kiedykolwiek traficie na warsztat Agaty i poczęstuje Was garścią cukierków, spodziewajcie się interesującego doświadczenia… Jestem ciekawa Waszych wrażeń. ;)

 

Warsztaty edukacyjne. Na zdjęciu widać dużą grupę osób siedzących w sali. Obok nich stoi prowadząca i mówi. Reszta osób słucha.
Warsztat “Organizacja” Agaty Lisowicz-Wala, fot. Marcin Szczygieł © Strefa Kultury Wrocław

Na podsumowanie – o frekwencji i różnorodności

Organizator(k)om obu wydarzeń szczerze gratuluję. To, czego życzę im i sobie, to większa frekwencja – bo poruszane w trakcie obu przedsięwzięć tematy były ważne i bardzo aktualne. Szczególnie Forum “Edukacja w kryzysie…” urzekło mnie proponowanym programem, który na miejscu sprawdził się bardzo dobrze. W obu miejscach (i tak naprawdę w każdym innym, gdzie organizowane są tego typu akcje) chciałabym widzieć możliwie zróżnicowane środowiska kulturalne i edukacyjne. Na wrocławskiej konferencji, za rok, mam nadzieję zobaczyć na scenie także “ludzi kultury” spoza dużych miast (które zdecydowanie dominowały w tym roku). W niewielkich miejscowościach, choć zasoby są często inne, drzemie ogromny potencjał i dzieje się niemało. Plus – wielowymiarowe podejście pokazuje ciekawe alternatywy, dlatego polecam je wszystkim. Wam natomiast rekomenduję śledzenie działań obu organizatorów i udział w kolejnych edycjach konferencji i forum. 

W poście odniosłam się wyłącznie do wybranych działań – również takich, w których sama uczestniczyłam. Ze względu na specyfikę obu programów nie było możliwości wzięcia udziału we wszystkich warsztatach. A czy Ty brałeś/aś udział w którejś z opisanych tu akcji i możesz powiedzieć coś więcej? A może uczestniczyłeś/aś ostatnio w innym ciekawym wydarzeniu edukacyjnym? Podziel się w komentarzu swoimi wrażeniami! :)

 

Fotografia przedstawiająca notatki na papierze i przybory do pisania.
Warsztat Agnieszki Bułacik “Edukacja globalna. Czym jest i co ma nam do zaoferowania”, fot. Krystian Daszkowski, © CK ZAMEK

Dlaczego nie wrzuciłam tu fot wykonanych przeze mnie (poza jedną)? Cóż, ciężko było uczestniczyć w zajęciach i jednocześnie sensownie je udokumentować. Dlatego możecie podpatrzeć zdjęcia od zdolnych fotografów, którzy świetnie uchwycili atmosferę w obu miejscach. :) Podziękowania ode mnie dla Centrum Praktyk Edukacyjnych oraz Strefy Kultury Wrocław za ich udostępnienie!

Pełne galerie zdjęć z poszczególnych wydarzeń można obejrzeć tutaj:


Related Posts

Leave a comment